Globalne zmiany – jak możemy to przetrwać?

Czas, który obecnie się wydarza jest trudny dla wszystkich. To zmiany ewolucyjne, których daleko szukać na przestrzeni wieków. Każdy z nas, bez wyjątku, mierzy się z tym, co dzieje się na poziomie o wiele głębszym, niż nam się wydaje. Wielu z nas odczuwa ciężar, trudności, wątpliwości, niepokój, lęk, intensywne emocje. Wielu z nas chce, by to wszystko się zatrzymało! Ale tego nie da się zatrzymać.

Transformacja świata

O tym, co wydarza się obecnie na świecie pisałam już jakiś czas temu, w artykule ’Co się dzieje na świecie?’. Dzisiaj po zaledwie kawałku czasu widzę tą zmianę, która się wydarza, jeszcze szerzej. Biorąc pod uwagę wiedzę z zakresu Human Design, to niepowtarzalny krok w ewolucji ludzi. Otrzymaliśmy dostęp do kolejnego ulepszenia naszej formy. To jak upgrade do systemu, który pojawia się na naszych urządzeniach elektronicznych. Tylko, że nasz ziemski system jest o wiele bardziej złożony. Wszystko co dzieje się na arenie globalnej, jest efektem tych wielkich zmian. Ale wszystko sprowadza się do nas samych. To my i nasza praca na poziomie indywidualnym, steruje procesem zewnętrznym i tylko od nas zależy jak będzie przebiegać tempo i forma tych zmian.

Może się wydawać, że świat stoi w obliczu chaosu. Ale ten chaos jest potrzebny i nieunikniony po to, by obalić to, co już nie działa właściwie i zrobić miejsce na nowe. Ludzie na całym świecie się przebudzają, zaczynają stawać w swojej sile, zaczynają widzieć fałsz i dysfunkcje dotychczasowego porządku świata. Za nami ciężki czas i nie ma co liczyć, że to zmieni się z dnia na dzień. Musimy być silni i zamiast skupiać się na zewnętrznym chaosie, wierzyć w nadchodzące zmiany i pozostawać w wycentrowaniu z sobą samym.

Transformacja indywidualna

Obecne zmiany mogą być dla nas ciężkie i intensywne. Ale zostaliśmy zaprojektowani, by to przetrwać. To nie jest coś, co jest ponad nasze siły. Często jednak umniejszamy swojej mocy i zamykamy się w swoim kokonie wyimaginowanego, małego ja. Nie możemy uciekać przed tym co się dzieje, powinniśmy odważnie stanąć w obliczu tego. Wszystko co się dzieje, ma swój sens. Wzrastamy jako ludzki gatunek, wchodzimy na nowe nieodkryte pola świadomości i to może budzić w nas niepokój. Ale nie ma powodów do niepokoju. Wszyscy obecnie uczymy się i wchodzimy w światło nowych doświadczeń. Zaczynamy obcować z czymś, co nie było wcześniej dla nas dostępne. Przecież dobrze wiesz, że na początku poznawania jakiegokolwiek nowego obszaru, można czuć się przytłoczonym.

Balansujemy pomiędzy starym, a nowym światem. Pomiędzy wyższym stanem świadomości, odczuwając spokój, zaufanie, miłość, empatię, radość, a za moment wracamy w stan złości, lęku, wątpliwości, niepokoju i braku. To zupełnie normalne. Uczymy się obecnie w jaki sposób wejść na stałe w wyższy stan świadomości. Naszym zadaniem obecnie jest przetrwać ten stan i jak starać się być jak najczęściej w stanie wysokich wibracji. Gdy tylko z nich wypadniemy, ocknijmy się ze snu i jak najszybciej wracajmy do siebie.

Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego

Transformacja świata dotyczy nas wszystkich. Wszyscy ludzie na ziemi, mierzą się obecnie z tym samym. Proces każdego człowieka następuje indywidualnie i w różnym tempie. Najważniejsze, by nie tworzyć oporu i nie stawać z zapartymi rękoma i nogami w obliczu zmian. To nie jest już do końca kwestia wyboru, bo one się dzieją. Opierając się temu co przypływa, działamy na swoją niekorzyść. Czy naprawdę tęsknisz do tego starego świata? Myślę, że w głębi czujesz prawdziwą odpowiedź.

Ważne jest zrozumienie, że proces, który się odbywa jest procesem zbiorowym. Postęp poszczególnych jednostek, wspiera zmiany na poziomie globalnym. Musimy jak najczęściej stawać w swojej sile, wycentrowali i świadomi procesu, który się dzieje i nie zważać na chaos, który ma miejsce dookoła nas. On może się nasilać i próbować naciskać nas coraz mocniej, by nas złamać. Ale my musimy pozostać w sobie. Kiedy jesteś w stanie wyższej świadomości naturalnie stanowisz przykład dla innych. Choć możesz tego nie wiedzieć, inni Cię obserwują. Dzięki Twojej postawie wpływasz na transformację innych osób, a Ci na kolejnych i kolejnych. Możemy wzajemnie pomagać sobie w przebudzeniu.

Jesteśmy tu, by stać razem. Przestańmy ze sobą walczyć i napędzać się niskowibracyjnymi emocjami. Dzięki empatii możemy zrozumieć, że ludzie dookoła nas mierzą się z tym samym, z czym my mierzymy się w środku. Dlaczego chcemy im ten proces jeszcze utrudniać? Zacznijmy wzajemnie się podnosić i odnajdywać moc w byciu razem.

Jak przejść przez ten proces?

Nie jesteśmy w stanie przed tym uciec, ani tego zatrzymać. Musimy to przetrwać i jesteśmy do tego zaprojektowani. Jak poradzić sobie trwać w swojej sile i przejść ten proces z jak najmniejszym uszczerbkiem?

Bądź obecny!

To najpotężniejsza rzecz, którą mamy w naszych rękach. Przestań biegać głową dookoła. Im bardziej myślisz o wszystkim dookoła, tym bardziej czujesz się zaniepokojony i zmartwiony. Nie myśl o tym, co było i nie zamartwiaj się przyszłością. Zaufaj. Bądź tu i teraz. Zauważaj, obserwuj, rozpoznawaj co dzieje się w Tobie. Skup się na sobie, bo stąd wydarza się wszystko. Tylko będąc w sobie znajdziesz spokój i siłę.

Rób rzeczy, które sprawiają, że żyjesz.

I to prawdziwie! Przestań szukać wymówek. Rób to, co sprawia Ci radość, przyjemność i rozświetla Cię od środka. Niech będzie to choćby jedna mała rzecz, każdego dnia. A gdy poczujesz, że jesteś gotowy na poświęcenie jej więcej czasu lub rozwinięcie tego w coś więcej, śmiało po to sięgaj. Niech sytuacja na zewnątrz nie blokuje Cię przed realizacją tego, co chcesz zrobić. Wszystko jest możliwe, musisz tylko znaleść sposób. Kiedy angażujesz się, w rzeczy, które naprawdę wypływają z Ciebie, czujesz, że żyjesz.

Nie bierz rzeczy do siebie.

Jedna z zasad Tolteków. Pamiętaj, że to Ty decydujesz czy wpuszczasz coś do swojego wnętrza, czy nie. Nie pozwól, by środowisko zewnętrzne, kontrolowało Twoje wnętrze. To co dzieje się na zewnątrz, będzie się działo, czy tego chcesz, czy nie. Ale to Ty wybierasz, czy ma to wpływ na Twój świat wewnętrzny.

Pamiętaj kim jesteś.

Jesteś czymś o wiele większym, niż Ci się wydaje. Masz w sobie niesamowitą moc. Przyszedłeś na świat, jako wyjątkowa jednostka z misją do odbycia tutaj. To nie przypadek, że przyszło nam żyć właśnie w takich czasach. Świat potrzebuje Twojego przebudzenia i tego, byś stanął w swojej mocy.

Spędzaj czas w otoczeniu natury.

Kontakt z przyrodą pozwala Ci się wycentrować, osiągnąć spokój. Na łonie natury panują czyste, niezakłócone wibracje planety, które wnoszą Twoją częstotliwość.

Utrzymuj kontakt z dobrą energią.

Możesz to robić na różne sposoby. Śmiej się, ciesz z życia, rozmawiaj z ludźmi, przebywaj w społecznościach, nawet wirtualnie, przytulaj ludzi, zwierzęta. Obecnie można znaleźć bardzo dużo treści i ludzi, którzy otwarcie mówią o zmianach – bądź z nimi w kontakcie, obserwuj, słuchaj. Ich energia wpływa na Ciebie i Twoją transformację.

Dziel się dobrem ze światem.

Pamiętaj, że wszystko, co puszczasz w świat, wraca do Ciebie. Mimo, iż monetami jest ciężko, kontroluj swoje słowa, zachowania i emocje. Weź odpowiedzialność za siebie i bądź świadomy jaki wpływ masz na innych ludzi. Nie daj niskim wibracjom przejąć kontroli nad sobą. Wpuszczaj za to w życie więcej miłości, zrozumienia, empatii, szacunku i współczucia. Zanim zaczniesz osądzać, krytykować lub oceniać innych, pytaj siebie: Czy jestem w stanie uhonorować ścieżkę innych ludzi, tak samo jak szanuje swoją własną? Szanuj innych, nawet jeśli nie zgadzasz się z nimi lub z tym co robią. Ścieżka każdego z nas jest inna.

Masz wybór – zawsze

Nie ważne jak bardzo rzeczywistość będzie głośna i ciemna, Ty zawsze masz wybór, czy stanie się ona także Twoją rzeczywistością. Jesteśmy tu po to, by wykonać krok ponad to wszystko. Tylko Ty jesteś odpowiedzialny za to, co dzieje się w Twoim wnętrzu i w Twoim życiu. Mówiąc, że nie masz na to wpływu, stawiasz się w pozycji ofiary i pozwalasz kontrolować i manipulować siebie. Wchodząc na wyższy stan świadomości, pozostawiasz to poza Twoim zasięgiem. Sprawiasz, że Twoje życie staje się spokojne i niezależne od zmian zewnętrznych, a tym samym przyspieszasz proces zmian na całym świecie. Stań w swojej sile i pomóż w przebudzeniu kolejnych ludzi.

Jestem ciekawa jak przebiega Twój proces – podziel się ze mną w komentarzu lub na Instagramie.